SUP-em na morzu
-
2 minuty czytania
- 25. 7. 2024
Bezpiecznie wypłyń SUP-em na morze, nawet jeśli na co dzień nie masz do niego dostępu, bo mieszkasz w Czechach albo masz do niego daleko, kiedy mieszkasz na południu Polski. Podsumowanie wyposażenia, które powinieneś mieć przy sobie przed wyruszeniem w morze. Pamiętaj, że bezpieczeństwo jest najważniejsze. Na co przygotować się do pływania po morzu i co ze sobą zabrać? Czy znasz lokalne przepisy? Jak daleko od brzegu można pływać na SUP-ie? Czy potrzebujesz deski dwukomorowej?
Zgodnie z obowiązującymi w niektórych krajach przepisami dotyczącymi żeglugi przybrzeżnej, na zwykłych jednokomorowych deskach SUP – czyli mających tylko jeden zawór do pompowania i jedną komorę – można odpłynąć od brzegu na odległość 200-300 metrów.
Ze względów bezpieczeństwa, do pływania na dłuższych dystansach obowiązkowo musisz mieć dwukomorowego SUP-a, lub solidną deskę z włókna węglowego lub włókna szklanego. W niektórych krajach wymagana deska dłuższa niż 3,5 metra (11’6”) i według przepisów taka jednostka pływająca, może na otwartym morzu pokonać dystans do 3 km (2,5 mili). Należy jednak uważać na prądy, nieoczekiwane zmiany pogody, a także tory wodne statków.
Nadmuchiwany, dwukomorowy SUP, określany przez producentów jako „podwójna komora” (w skrócie ang. DC), składa się z dwóch części pompowanych przez oddzielne zawory. Dzięki temu zabezpieczeniu, w przypadku przebicia jednej komory, druga pozostanie napompowana i posłuży jako pomoc ratunkowa. Jeśli więc kupujesz nadmuchiwanego SUP-a pomyśl o własnym bezpieczeństwie. Dwukomorowe deski zalecamy też przy pływaniu na dużych zbiornikach śródlądowych.
Zanim zaczniesz się niecierpliwić, aby w końcu wyruszyć, ważne jest również, aby nie lekceważyć przygotowań i sprawdzić, co tak naprawdę Cię czeka. Dotyczy to nawet sytuacji, gdy chcesz pływać na SUP-ie „tylko” przy plaży – często zdarza się, że po prostu zmieniasz plany. Morze to potężny żywioł, a Posejdon nie zawsze wysłucha Twoich modlitw. To Ty jesteś odpowiedzialny za scenariusz wakacji i Ty musisz go opracować.
Najpierw należy nałożyć odpowiedni krem z filtrem przeciwsłonecznym – SPF 50 – lub specjalny krem z filtrem przeciwsłonecznym w sztyfcie. Dobrym pomysłem jest wybór delikatnego kremu przeciwsłonecznego tzw. organicznego, który nie szkodzi morskiemu środowisku. Dobrą alternatywą jest ubranie koszulki z lycry z długim rękawem, która ochroni Cię przed promieniowaniem UV, a jednocześnie ochłodzi lub zabezpieczy przed wiatrem. Można też wziąć kapelusz lub inne nakrycie głowy i okulary przeciwsłoneczne zawieszone na sznurku.
Zanim wypłyniesz, upewnij się, że jesteś odpowiednio nawodniony. Nawet na morze weź ze sobą plecak z workiem hydracyjnym, tzw. „camelbag”. Zmieścisz w nim także telefon komórkowy, krem z filtrem przeciwsłonecznym i baton energetyczny.
Z kumplem jest zawsze bezpieczniej, a druga osoba da Ci po prostu poczucie bezpieczeństwa. Powiedz też komuś o swoim rejsie, np. recepcjoniście w hotelu. Na wszelki wypadek, którego oczywiście Wam nie życzymy.
Kiedy pojawia się sytuacja, z którą nie możesz sobie poradzić, a w pobliżu nikogo nie ma, musisz użyć telefonu. Do tego celu nadają się wodoodporne pokrowce na smartfony, dzięki którym można również sterować zabezpieczonym wyświetlaczem. Nie wspominając o tym, że możesz zrobić niezapomniane zdjęcie w pięknej zatoce.
Jeśli nie chcesz nosić ze sobą kamizelki ratunkowej, możesz skorzystać na przykład z Restube. Mają one nadmuchiwany cylinder, który po pociągnięciu za oczko na pasie wystrzeliwuje i nadmuchuje żółtą poduszkę. Jeśli wybierasz taki system zabezpieczenia warto przed wyprawą sprawdzić czy działa prawidłowo, a przed pierwszym użyciem po prostu przetestować na wodzie, pociągając za zawór i zobaczyć jak się czujecie w takiej sytuacji.
Nie zapomnij też o butach, bo przy wchodzeniu i wychodzeniu trzeba się liczyć z piaskiem i kamieniami.