Przejdź do treści
Pływać na desce SUP można w każdym wieku
LIFESTYLE ŁODZIE

Pływać na desce SUP można w każdym wieku

  • Czas czytania 5 minut czytania
  • 28. 5. 2024

Wywiad z małżeństwem Kučerów. Od dziesiątków lat na wodzie

Věra i Jára Kučerowie to doświadczeni wodniacy. Są amatorami, którzy wiele przeżyli i doświadczyli. W czasie swoich wypraw ci wodniacy zwiedzili wiele miejsc. Zaczynali wspólnie, kiedy mieli piętnaście lat, w klubie wodniackim. Tam się poznali. Teraz pływają głównie na dmuchanej kanadyjce. Mówią, że jest dla nich najwygodniejsza. Lato spędzają na wodzie, a zimę w górach, głównie na nartach biegowych, pośród przyrody.

Padlovani v kazdem veku kucerovi, historické foto vodáka na stojící vedle dřevěné kanoe

Jak zaczęła się Wasza przygoda ze sportami wodnymi?

Na początku to ja opiekowałam się dziećmi, a Jára pływał – wspomina Věra. Czasami jeździliśmy razem i trenowaliśmy na spokojnej wodzie między bramkami. Później zaczęliśmy uczestniczyć w obozach. Kiedy skończyliśmy 30 lat, dołączyliśmy do Petra Charváta z klubu wodniackiego Konstruktiva. Do tego czasu naszą najtrudniejszą wyprawą był rejs Čeňkárna. To odcinek z dziką, rwąca wodą na rzece Otavě, od ujścia z Vydrou. Tam poznaliśmy wiele osób, z którymi się zaprzyjaźniliśmy.

Padlovaní v každém věku kučerovi - Čeňkárna, soutok Vydry a Sázavy, divoká řeka, podzim

Dzięki pasji do wody zaczęliśmy podróżować: Europa, Nowa Zelandia, Australia i Alaska

Dzięki pasji do płyania zaczęliśmy podróżować. Kiedy pierwszy raz przyjechaliśmy do Rumunii, byłam rozemocjonowana. Na rzece Raul Mare przewróciliśmy się, woda wciągnęła mnie pod powierzchnię i nie mogłam wypłynąć. Byłam w wirze i myślałam, że się nie wydostanę. W tamtym okresie Jára budował łodzie laminatowe, wykonane z tkaniny z włókna szklanego nasączonego żywicą i utwardzonego.

černobílá historická fotografie mladý pár při sjíždění divoké řeky v laminátovém double kajaku s polystyrenovými plovacími vestami a helmami, manželé Kučerovi, řeka Rumunsko

Potem zwiedziliśmy prawie całą Europę, Nową Zelandię i Australię. To było w 1994 r. Odwiedziliśmy także Alaskę. Chłopaki przepłynęli wówczas z Kanady na Alaskę po wodzie. Podróżowaliśmy w grupie sześciu osób na małym, dmuchanym pontonie Colorádu.

Jakie rzeki najbardziej Wam się podobały?

Odwiedzaliśmy głównie Rumunię, Bułgarię i Ukrainę. Największe wrażenie wywarły jednak na nas Alaska i Rosja. Polecieliśmy aż na Syberię. Pływaliśmy na dmuchanych katamaranach, które sami robiliśmy. Napompowaliśmy dwa cylindry, przycięliśmy gałęzie z drzew, przywiązywaliśmy je wzdłuż tych cylindrów i wiązaliśmy poprzecznie. Siedzieliśmy we czwórkę na tych cylindrach, a nogi mieliśmy w pasach. Bagaż przechowywaliśmy na gałęziach. Przepłynęliśmy 520 km, w dziczy, z dala od cywilizacji. Kiedy w końcu dotarliśmy do wioski, chcieliśmy kupić wodę. Niestety, jedynym płynem, jaki mieli, był ocet. Musieliśmy znaleźć studnię, aby zdobyć wodę.

šestičlená posádka na raftu Colorado na divoké řece na Aljašce, stará barevná fotografie, manželé Kučerovi

Nowa Zelandia była również piękna, z jej wspaniałymi, czystymi rzekami. Sprzedaliśmy mieszkanie, żeby tam pojechać. Odwiedziliśmy także Bali i Bangkok. Musieliśmy dorabiać, żebyśmy mogli pozolić sobie na te podróże, ale było warto. Wśród naszych wycieczek wymienię także Australię, USA, Boliwię, Meksyk i… Moglibyśmy o tym długo opowiadać i wymieniać wiele miejsc – dodaje z uśmiechem Jára.

Skupina vodáků při táboření na planině vedle sněhu, v dáli zasněžené velehory, manželé Kučerovi, Aljaška, Nový Zéland

Co najbardziej lubicie w pływaniu?

Wszystko. Przyroda, grupa przyjaciół, adrenalina. To są ważne rzeczy. Ostatnio doświadczyłem tego na Sázavě. Walczyłem, by nie wypaść z łodzi, kiedy wstawałem, bo trzęsły mi się nogi – śmieje się Jára. Dla starszych ludzi plastikowe łodzie są po prostu niewygodne – dodaje

Jak dbacie o dobrą formę?

Miłość jest ważna – odpowiadają zgodnie oboje. Przede wszystkim jesteśmy aktywni i nie siedzimy na tyłkach. Najbardziej motywują nas przyjaciele, którzy robią podobne do nas rzeczy, uprawiają sporty wodne. Co prawda często pływamy sami, ale przyjaciół nie da się zastąpić. I nie przeszkadza nam to, że jesteśmy najstarsi. Codziennie rano ćwiczymy i chodzimy na zajęcia w Sokole dla dziadków i babć – śmieje się Věra. Niestety, nie wzmacniamy mięśni, choć powinniśmy, jednak jesteśmy na to zbyt leniwi. Dużo jeździmy na rowerze i chodzimy na spacery. Mamy aplikację na Google, która mierzy nam kilometry – dodaje Věra.

Manželé Kučerovi na řece, posádka na modrém raftu, 90. léta

Czy nadal pływacie?

Ostatnio byliśmy na wodzie w październiku. Już nie podróżujemy po całym świecie, ale bardziej po Czechach, czyli krótsze wyjazdy. Jára już nie chce spać w namiocie, więc wybieramy domek albo nocujemy w samochodzie.

Nie bójcie się zacząć pływać

Jakie rady dalibyście początkującym kajakarzom?

Przede wszystkim, żeby się nie bali i nie poddawali po pierwszej nieudanej próbie. To nie są wybitne porady. To jest proste. Albo taki styl życia cię wciągnie albo nie. Wiele zależy od towarzystwa, które cię otacza. Jeśli raz zmokniecie, nie pozwólcie, by was to zniechęciło. Następnym razem będzie świeciło słońce. Na początek można wykupić wycieczkę z biurem podróży, które zajmie się wszystkim. Kluczowe jest dobre przygotowanie. Nie oszczędzajcie na sprzęcie. Często widujemy ludzi z małą torebką, bez peleryny przeciwdeszczowej czy zapasowych ubrań, bez butów neoprenowych. Nie zakładają kamizelek i nadużywają alkoholu. Picie psuje radość i zabiera doznania. Przy planowaniu trudniejszych tras nie zapominajcie o kasku.

Kiedy zacząć przygodę z wodą?

Pływaliśmy z dziećmi od ich pierwszego roku życia. Jak tylko się dało, kupiliśmy im małe wiosła i uczyliśmy ich wiosłować. Naszego Tomáša to tak wciągnęło, że zdobył złoto i brąz na Mistrzostwach Świata Juniorów. Niestety potem zrezygnował, podobnie jak Lenka, która zajęła 5. miejsce na międzynarodowych zawodach. Przez jakiś czas uczyła dzieci pływać.

Jak wygląda wasz dzień na wodzie? Co zabieracie ze sobą na wodę?

Rano nie zawsze chce nam się wstawać, ale jak tylko wejdziemy do łodzi, wszystko staje się piękne – zgadzają się oboje. Nad wodą można zobaczyć przelatującego zimorodka. Na przykład na Berounce jest ich dużo. Dzień kończymy przy ognisku z gitarą. Zabieramy ze sobą głównie siebie nawzajem oraz kamizelkę, kask i worek wodoodporny. Trochę jedzenia i napojów. Ważna jest też mała torba wodoszczelna na dokumenty, telefon, apteczkę i akcesoria ratunkowe. Kamizelka to podstawa! Aby naprawdę cieszyć się spływem, warto zainwestować w dobry sprzęt wodny. Warto też mieć ze sobą zestaw naprawczy i na wszelki wypadek pompkę.

Czy jest jeszcze jakieś miejsce, które chcielibyście odwiedzić?

My raczej wolimy wspominać i oglądać miejsca, które odwiedziliśmy. Jest co wspominać. Teraz najbardziej lubimy Sázavę. Bierzemy łódź na plecy i ruszamy. Niestety, wyjazdy za granicę już nie są dla nas, chociaż chętnie zobaczylibyśmy jeszcze rzeki w Grecji. W Czechach przepłynąłem wszystko, co chciałem, w tym Toušicką kaskadę i górne Lipno. Na Toušickiej kaskadzie wpadliśmy w cofkę, z której trudno było się wydostać, ale w końcu się udało. W wieku czterdziestu lat wciąż pływaliśmy na lekkich wodach, a na poważnie zaczęliśmy dopiero później.

Zalety dmuchanych łodzi

Dlaczego ostatecznie przeszliście na dmuchane łodzie?

Gdy wybierasz się do Kanady czy USA, potrzebujesz praktycznej łodzi, którą łatwo zapakować na podróż. Ponadto taka łódź jest lżejsza, wygodniejsza i bardziej stabilna, co jest ważne zwłaszcza dla naszych kolan. Klęczenie w łodzi już nie jest dla nas. Dla zwykłych ludzi stabilność jest kluczowa. Profesjonaliście jest to obojętne – ten poradzi sobie nawet głową w dół, przynajmniej chwilowo.

aquadesign červený raft nafukovací lodě

Dmuchana tratwa AQUADESIGN

Autor artykułu

Alice

Gdzie kupić deskę SUP?

Przygotowaliśmy dla Was liste sklepów, w których doradzą

SUP NIEPORĘT

Wypożyczalnia – deski SUP – Stand Up Paddle – Nieporęt

BANANA

SUP CENTRUM, tu wypożyczysz, przetestujesz, popłyniesz! Szkolenia, spływy, eventy i energia, która uzależnia! Jezioro Żywieckie / Jezioro Międzybrodzkie!

DISTRICT SPORT

Najlepsza baza z SUPami i kajakami nad Jeziorem Żywieckim! *WYPOŻYCZALNIA *SUP SKLEP *WYDARZENIA*

SUPKULTURA

Naszą pasją są deski SUP, wypożyczamy sprzęt i organizujemy tripy. Wpadnij i popływaj z nami w Krakowie!

Wszystkie sklepy